www.kociarze99.fora.pl - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum www.kociarze99.fora.pl Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Odszedł.
Idź do strony 1, 2  Następny  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kociarze99.fora.pl Strona Główna -> Straciłem kotka ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kociarz9
Administrator
PostWysłany: Wto 21:56, 01 Lip 2008


Dołączył: 01 Lip 2008

Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ja straciłem ostatnio kilka mscy temu kotka. miał jakieś 5-6 lat. Sad

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anatema
PostWysłany: Śro 0:06, 02 Lip 2008


Dołączył: 01 Lip 2008

Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

Ja 2 lata temu musialam uspic moja najukochansza koteczke Kiciunie. Miala 13 lat i niewydolnosc nerek. Znalazlam ja jak miala jakies 3 tygodnie i od tego momentu zakochalam w sie w tych futrach niedobrych.
Byla boska, jedyna , niepowtarzalna i robila ze mna co chciala przez cale 13 lat. Bardzo ciezko bylo sie z nia rozstac... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kociarz9
Administrator
PostWysłany: Śro 10:16, 02 Lip 2008


Dołączył: 01 Lip 2008

Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ja z moim też nie mogłem się rozstać Mad no ale cóż...

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Michael
PostWysłany: Czw 12:19, 03 Lip 2008


Dołączył: 03 Lip 2008

Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łomianki/Kiełpin

Ja stracłem kota wczoraj. Miała 3 lata i miała 3 tygodniowe kociaczki. Potracił ja samochód tuż przed moim domem. Miałem ja od jej 3 miesiąca. Teraz musimy jakos wychowac małe kociaki. DZisiaj w nocy wogle nie spałem. Bardzo mi jej brakuje. Jeden z małeych kociąt jest tak bardzo podobny do niej, że nazwaliśmy ją jej imieniem. Sam nie wiem co mam robic. Ona zawsze kiedy ktoś był smutny kładła sie mu na kolanach mruczała i wtulała się do niego a teraz, niemoge przestac o niej myśleć i wtedy jescze bardzej mi jej brakuje. Wszystkie kotki za nią tęsknią szkoda mi ich. Musieliśmy ją zakopać na końcu działki, kiedy kot ci ucieknie zawsze masz nadzieje że wróci ale z takiej drogi już nie wróci. Nie wiem już czym sie zająć żeby przestać o tym myśleć Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Michael dnia Czw 22:05, 03 Lip 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Anatema
PostWysłany: Czw 18:52, 03 Lip 2008


Dołączył: 01 Lip 2008

Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

Bardzo ci wspolczuje Sad i te male kociaki ...Sad
podejzewam ze ten podobny zostanie u ciebie?

Obawiem sie ze tu nie pomogą zadne zajecia. po prostu musisz przez to przejsc.

a co do kwestii zaginiecia kota to wiesz...
ty przynajmniej wiesz ze nie zyje, gdy kot zaginie nie wiesz co sie stalo, czy ktos ja zabral, czy moze sie gdzies nie meczy ranna itd
mysle ze niewiedza jest jeszcze gorsza
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Michael
PostWysłany: Czw 22:00, 03 Lip 2008


Dołączył: 03 Lip 2008

Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łomianki/Kiełpin

Kiedy się przeprowadziliśmy uciekła nam na tydzień. Powiem Ci Że bardziej to przeżywam niż wtedy. Wtedy chodziaż miałem nadzieje, że wróci. A teraz czuje się pootwornie. A tak ten podobny zostaje, ale żeby nie było mu smutno zostaje jeszcze jeden. Ostatnio postanowiliśmy z sąsiadami, że napiszemy jakieś zaskarrzenie bo na ulicy przed moim domem to jeżdzą sami warjaci. Oni też mają kota i już duże kociaki i boją sie onie. Moja sąsiadka powiedziała "W przedziągu tego tygodnia zgineły 3 koty jeszcze chwila i potrącą dziecko". Wiele razy słysze przejeżdzających motocyklistów którzy jeżdzą ponad 100km/h. Może zamonkują jakieś progi zwalniające albo co.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anatema
PostWysłany: Czw 22:55, 03 Lip 2008


Dołączył: 01 Lip 2008

Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

strasznie ci wspolczuje naprawde.
z tymi progami to zalezy jaka ulica jest.
ja mieszkam przy ruchliwej, mam co prawda trawnik ogrodzony plotkiem ale dla kota to nie przeszkoda. tez w ten sposob kota stracilam kiedys.

kot jesli chodzi o samochody troszke glupieje. sama widzialam u nas na parkingu jak kot widzac auto biegal przed nim zygzakiem nie mogac sie zdecydowac czy w prawo czy w lewo. gdby to byla ulica juz by bylo po nim.
ja jednak mimo wszystko je wypuszczam. nie potrafie ich wiezic w domu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Michael
PostWysłany: Pią 8:41, 04 Lip 2008


Dołączył: 03 Lip 2008

Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łomianki/Kiełpin

Mój kot zwykle uwarzał na samochody napoczątku wogle nie chciała wychodzić na ulice. Potem chyba widząc inne koty zwalczyła swój gniew i chodziła, chodziła tam i spowrotem od roku i tu nagle taka tragedia, zawsze jak przechodziła to się rozglądała i nasłuchiwała. Sad

Niewiem czemu czuje, że ciągle moge jej jakoś pomóc, że jestem w stanie to zrobićm, ale nie wiem jak, to mnie przeraża. Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Michael dnia Pią 8:45, 04 Lip 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
kociarz9
Administrator
PostWysłany: Pią 11:31, 04 Lip 2008


Dołączył: 01 Lip 2008

Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Mój 3 miesięczny kotek przed wczoraj też mało nie wpadł pod samochód Crying or Very sad mieszkamy prawie na samym zakręcie więc trudno jest wypatrzeć samochód a ten malutki kotek myślał że nic nie jedzie w ostatniej chwili zdążył odskoczyć od kół ... a gdyby zginął to bym musiał szukać nowego kotka ale zawsze bym o tym pamiętał : Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Michael
PostWysłany: Pią 11:46, 04 Lip 2008


Dołączył: 03 Lip 2008

Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łomianki/Kiełpin

Mam teraz straszne wyrzuty sumienia bo przez ostatni tydziem bardzo mało poświęcałem jej uwagi, tak bardzo chciałbym ją teraz przytulić, pogłaskać po brodzie i po brzuszku. Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Michael dnia Pią 11:47, 04 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kociarz9
Administrator
PostWysłany: Pią 11:57, 04 Lip 2008


Dołączył: 01 Lip 2008

Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Na pewno kotkowi było dobrze z Tobą... nie przejmuj sie ja płakałem za moim kotkiem ale cóż nic go już nie wróci

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anatema
PostWysłany: Pon 0:45, 07 Lip 2008


Dołączył: 01 Lip 2008

Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

no i zostaly mi 2 kociaki. przed godzina auto przejechalo mi moja 9 cioletnia koteczke. wlasnie wrocilam od weterynarza, nic sie nie dalo zrobic.
ech..
myslicie ze piwo pomoze? Sad Sad Sad Sad Sad Sad Sad Sad Sad Sad Sad

zeby jeszcze kwa ja przejechalo do konca. ale nie . musiala sie meczyc.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pacynka
PostWysłany: Pon 17:13, 07 Lip 2008


Dołączył: 07 Lip 2008

Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

To są bardzo przykre sytuacje,niestety te z podworka bardzo często giną pod kołami kół Sad

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Michael
PostWysłany: Pon 18:00, 07 Lip 2008


Dołączył: 03 Lip 2008

Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łomianki/Kiełpin

Naprawde bardzo mi przykro z powodu twojej kotki rozumiem twoj ból ciesz się że mogłaś z nią przeżyć tyle lat.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anatema
PostWysłany: Pon 19:25, 07 Lip 2008


Dołączył: 01 Lip 2008

Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

Pacynko to była kotka domowa. Moje koty wychodza na dwor.

Michaelu wiem. Była szczęśliwą koteczką. Szkoda ze nie mogła byc ze mna dłuzej Sad

Moje kocurki maja teraz depresje. nic nie jedzą.
Szczegolnie ten, ktory to widzial i przybiegl z krzykiem do domu. Gdyby nie on nie bylo by co zbierac Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kociarze99.fora.pl Strona Główna -> Straciłem kotka ... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Bearshare


Regulamin