Mały kot gryzie.

Dlaczego mały kotek gryzie? dlatego że chce się bawić czy coś?

Tak chce sie bawic i uczy sie polowania zagryzania itd
Jedyny sposob to zaczekac az z tego wyrosnie Very Happy

Moj leon byl najbardziej nieswornym kotem na swiecie, ktos chyba tego nie wytrzymal i go wyrzucil z domu. To bylo nie do opisania, nic nie moglo stac na wierzchu bo bylo zniszczone Shocked

zero kwiatkow w domu zero przedmiotow na polkach... Cwany byl taki skubaniec ze jak cos zbroil to przychodzil przepraszac, lapal lapkami za szyje i lizal. Very Happy

Probowalismy go karac zamykajac w kabinie prysznicowej, konczylo sie na tym ze broil , po czym lecial sam do kabiny i z niewinna mina patrzyl na nas Very Happy

Normalnie szalenstwo. A najlepszy numer byl taki ( nie uwierzycie) ze namietnie kradl. Kradl wszystko co sie dalo, obierki z kosza na smieci, szyneczke z kanapki, zakradal sie nawet do spozywczaka obok i kradl co sie dalo nawet salate a ja musialam za to placic Very Happy

znali go wszyscy w okolicy Very Happy

. No ale wyrosl z tego i dzisiaj jest najgrzeczniejszym z kotow (ma4 latka). Malego kota trzeba przeczekac, innego wyjscia nie ma Very Happy

hehe fajnie mieć takiego rozrabiake Laughing

a co będzie jak z tego nie wyrosnie?

wyrosl wyrosl . po prostu tak jest ze maly kot musi sie wyszalec, a jak juz wydorosleje robi sie stateczny

Ja już mam całe ręce w podrapaniach Crying or Very sad

TEraz kiedy moja kotka odeszła mam 3 tygodniowe sierotki. Kuopiliśmy specjalne mleko ale jeden (z czterach) nie chce woglen jeść. Czy to możliwe ,żę ma depresje po stracie matki?? Wszystkie kotki od czasu jej śmierci są jakieś markotne. Zawsze gryzą butelke i jedna jest już zepsuta. TEraz zawsze śpią na sobie nawzajem że czasem sie boimy czy się nie poduszą.

spia razem bo dodaja sobie otuchy i ogrzewaja nawzajem. poloz je na czyms włochatym co przypomina futerko a jak chlodno to daj pod spod termofor. jak ten maly nie chce jesc to lec z nim moze doweta zebys go nie stracil. male niedlugo sie przyzwyczaja. teraz zal patrzec . wiem zycze ci powodzenia.
ps
dzisiaj kupilam ksiazke o kotach ale niestety zostawilam w pracy
cos tam bylo o karmieniu malych po smierci mamy
jutro ci klikne jak znajde cos ciekawego

Strasznie Ci współczuje po stracie kotki ... małe też muszą być w szoku ale na pewno to im minie ... tak jak moim kotkom Wink

michael wyczytalam w tej ksiazce ze mozesz i powinienes podawac im juz odrobinke gotowanego posiekanego mieska lub gotowanej rybki, rowniez posiekanej. w czwartym tygodniu mozesz im juz dawac troche karmy dla maluszkow. powinny jesc ok 6 razy dziennie

pamietasz o tym aby po jedzonku masowac im brzuszki? (kotka zawsze masuje), inaczej beda mialy problemy z jelitkami . masujemy od gory w strone pupki.

maly zaczol jesc, czy dalej sie uchyla?

Nie teraz wszystkie jedzą jak smoki ale wolimy ich nie przekarmic więc nie wziąkszyliśmy im daeki pożywienia za rade dzięki, uzgodnie ją z innymi domownikami.

Anatema,brawo! możesz zostac hodowcą,wiesz jak karmic kocieta i czym
GRATULUJE Wink

Czyżby tu ktoś był ironiczny?

no wlasnie! Smile